Jakiś czas temu Gosia nauczyła mnie robić nowe kolczyki. Dziękuję!
Oczywiście pierwsze mają defekt (zostały zniszczone)
natomiast drugie, są idealne:)
Jakiś czas temu Gosia nauczyła mnie robić nowe kolczyki. Dziękuję!
Oczywiście pierwsze mają defekt (zostały zniszczone)
natomiast drugie, są idealne:)
Węże wykonane igłą oraz szydełkowe na zamówienie i nie tylko:) Do tego bransoletki i kolczyki. Taki mały luz od szycia, bo jakoś weny nie miałam jakiś czas temu:)
Co miesiąc będę się starała przedstawiać ciekawy i łatwy w wykonaniu tutorial, który będzie publikowany na łamach Kwiatu Dolnoślaskiego. Cykl został rozpoczęty tutorialem na bransoletkę szamballa (makrama), a teraz coś z zastosowaniem filcu. Łatwe i przyjemnie. „Proste jak drut”.
Czy to nie prosty kolczyk? Zrobić go można z resztek filcu (ang. scraps) i w różnej kolorystyce. Potrzebujemy maty do cięcia, 4 kolory filcu, linijkę, nóż krojczy lub linijkę, ołówek i nożyczki.
Tniemy paski, które potniemy na kwadraty. Cztery kolory filcu, tniemy w różnych rozmiarach.
Ciemny brąz – 2,2 x 2,2 cm
Brązowy – 2 x 2 cm
Jasny brąz – 1,6 x 1,6 cm
Łososiowy jasny – 1,2 x 1,2 cm
Tak powstają nam filcowe stosiki w czterech rozmiarach.
Następnie potrzebujemy elementy do tworzenia biżuterii, czyli szpilki, bigle, dekoracyjne zakończenia. Wszystko to, co stwierdzimy, że będzie nam pasowało do kolczyka.
Bierzemy szpilkę do biżuterii i nabijamy na nią nasze kwadraty. Najpierw 2 małe, 2 większe, 2 średnie, 2 największe i to samo z powrotem od największego kawałka do najmniejszego.
Możemy nabijać po 3 kawałki z każdej wielkości, wtedy będziemy mieć większy kolczyk.
Po nabiciu wszystkich robimy pętle, mocujemy bigiel i gotowe.
Warto też wykonać te kolczyki z papieru, tez maja ciekawy wygląd. Inną opcją jest wykrojenie kółek zamiast kwadratów. Osiągniemy wtedy kulę:)
Wskazówka ku kreatywności 🙂 Jeśli robiliście coś z origami, to wiele rzeczy z tej sztuki można przenieść w świat filcu. Ale chyba to żadna nowość:)
W lipcu odbyły się Dolnośląskie warsztaty w trakcie których można było brać udział w pokazach, warsztatach, wspólnym scrapowaniu, zrobić zakupy na giełdzie lub na stoiskach sklepowych. Spotkanie było ciekawe i pełne wrażeń.
Podczas Zlotu miałam przyjemność prowadzić pokaz „Filcowanie z arkuszy, ozdoby” oraz dwa warsztaty z „Fimo czyli polymer clay lub paste sintetiche” (podstawy). Oto moje zdjęcia z warsztatów:)
i moje dokończone dzieła o których rozmawiałam z uczestniczkami.
Zdjęcia z całych warsztatów dostępne są na Flikar.
Oczywiście podziękowania dla uczestników za mile spędzony czas:)
Niestety wszystkie uczestniczki nie posiadają swojego bloga:(, ale zapraszam na strony Domki, Doris.
Nie wiem jak to jest, ale co jakiś czas robię kulki i muszą swoje odleżeć na moim grzejniku, aż wezmę się do roboty, a później czekają, aby je obfocić:) Przedstawiam to co już swoje wyleżało:)