Kolekcjonerstwo i nie tylko
Przez przypadek okazało się, że zaczęłam kolekcję centymetrów Od zwykłych po śmieszne i ciekawe. Oto te ciekawsze:) Hello Kitty od koleżanki Magdy z Pekinu z naszego ulubionego różowego jak landryna sklepu. Ślimak z Londynu, choć produkcja China:)
I najświeższy nabytek centymetr/metrówka od Teścia:)
jakiś czas temu miałam fazę na decu, więc powstały podkładki.
Do tego macarony jako bryloczki. Podobne?:)

Ozdoby świąteczne
Wszystkie ozdoby były szyte ręcznie, nawet warstwowe serca. Nie użyłam nawet ciutki kleju:)

Filcowe kolczyki – proste jak drut
Co miesiąc będę się starała przedstawiać ciekawy i łatwy w wykonaniu tutorial, który będzie publikowany na łamach Kwiatu Dolnoślaskiego. Cykl został rozpoczęty tutorialem na bransoletkę szamballa (makrama), a teraz coś z zastosowaniem filcu. Łatwe i przyjemnie. „Proste jak drut”.
Czy to nie prosty kolczyk? Zrobić go można z resztek filcu (ang. scraps) i w różnej kolorystyce. Potrzebujemy maty do cięcia, 4 kolory filcu, linijkę, nóż krojczy lub linijkę, ołówek i nożyczki.
Tniemy paski, które potniemy na kwadraty. Cztery kolory filcu, tniemy w różnych rozmiarach.
Ciemny brąz – 2,2 x 2,2 cm
Brązowy – 2 x 2 cm
Jasny brąz – 1,6 x 1,6 cm
Łososiowy jasny – 1,2 x 1,2 cm
Tak powstają nam filcowe stosiki w czterech rozmiarach.
Następnie potrzebujemy elementy do tworzenia biżuterii, czyli szpilki, bigle, dekoracyjne zakończenia. Wszystko to, co stwierdzimy, że będzie nam pasowało do kolczyka.
Bierzemy szpilkę do biżuterii i nabijamy na nią nasze kwadraty. Najpierw 2 małe, 2 większe, 2 średnie, 2 największe i to samo z powrotem od największego kawałka do najmniejszego.
Możemy nabijać po 3 kawałki z każdej wielkości, wtedy będziemy mieć większy kolczyk.
Po nabiciu wszystkich robimy pętle, mocujemy bigiel i gotowe.
Warto też wykonać te kolczyki z papieru, tez maja ciekawy wygląd. Inną opcją jest wykrojenie kółek zamiast kwadratów. Osiągniemy wtedy kulę:)
Wskazówka ku kreatywności 🙂 Jeśli robiliście coś z origami, to wiele rzeczy z tej sztuki można przenieść w świat filcu. Ale chyba to żadna nowość:)

Mak
Ukończyła w końcu broszkę filcową i zastanawiam się czy inni mają ten sam problem z kończeniem rzeczy już zaczętych:) Mak leżał na półce już około 2 tygodnie i czekał tylko na środek i zapięcie.
