Na craftshow poleciałam wcześniej aby zaglądnąć na kilka wystaw m.in. do „Fashion & Textile Museum” na wystawę „The Glamour of Bellville Sassoon” gdzie spędziłam dobre 2 godziny:) Zaglądając pod sukienki, w sukienki, oglądając szczegóły odszycia pięknych kreacji. Do tego oglądnęłam film z pokazów i rysunki żurnalowe sukien (notabene których nie umiem narysować:)
Dla zainteresowanych podaję link do pozostałych zdjęć – KLIK i do artykułu – KLIK
Skomentuj