Candy to przydasie z craftshow, coś co sama zrobiłam oraz niespodzianka z Wietnamu (sama nie wiem co to będzie:) Lubię niespodzianki, tak więc moje candy będzie niespodzianką:)
Co należy zrobić?
– dołącz do Robótek Stefci na Facebooku oczywiście jeśli jesteś na facebooku (nie wszyscy muszą tam być:)
– zamieścić wiadomość o moim candy na swoim blogu (wystarczy podlinkowane zdjęcie)
– napisz Co Twoim zdaniem mogę zmienił na swoim blogu, aby był ciekawszy? Odpowiedzi proszę przesyłać na adres: robotkistefci@gmail.com
– wybierz spośród wszystkich postów Twój ulubiony i ten okropny (fajnie by było jakbyś napisał/a dlaczego:)
– i taka dodatkowa prośba nie obowiązkowa. Proszę o pomoc w znalezieniu domu dla Tigi. Byłabym wdzięczna za umieszczenie informacji u siebie na blogu czy facebooku, czy nastawieniu uszu czy ktoś by przygarnął milusią Tigę:) Z góry dziękuję za wsparcie! https://robotkistefci.wordpress.com/2012/02/19/tiga-szuka-domu/
Czas do 28 kwietnia.
Wyniki zostaną ogłoszone 29 kwietnia o północy.
Ja się dopisuję do candy 🙂
Na Facebooku Robótki Stefci lubie od dawna 🙂
Co zmieniłabym na blogu?? Kolory… na bardziej żywe i radosne aczkolwiek kolory to kwestia gustu więc wiadomo jak sprawa wygląda.
Dodawalabym też częsciej posty, wieęej zdjęć. ŻYCIA mi tu brakuje 🙂
Najbardziej podoba mi się wpis o gorsetowej sukience bo:
– perfekcyjnie uszyta
– interesujący fason
– fajne zdjecia
Moze tak jakiś mały step jak uszyć gorset?? Taki dla całkiem niewtajemniczonych w temat 🙂
Jeszcze ostatnia sprawa- najmniej lubiany wpis. Nie mam takiego. Może najmniej interesujace dla mnie są wpisy o biżu bo w sumie to mnie najmniej interesuje ale to też kwestia tego co kogo intersuje 🙂
Stefciu- gratuluje pomysłów,twórczego życia i szycia 🙂
Facebooka nie uzywam więc wstawiam banerek na moim blogu (http://rodziceodzieciach.blogspot.com)
Posty sa ciekawe i odzwierciedlaja Twoje pasje..czasem pokusiłabym się jedynie o wieksze foty ( wiem że ogladając mozna sobie powiększać,ale nie zawsze się to robi). Podoba mi się szczególnie post o bolerkach: usiłowałam sobie uszyć jakieś bolerko na ślub, ale się poddałam..Wiec doceniam i jestem pełna zachwytu,ze Ty to potrafisz.
Najmniej podoba mi się post o ostatnim karczochowym jaju – bo mnie jakoś ten zestaw kolorystyczy gryzie w oczy. Ale moze to tylko mój monitor ? 😉
PODZIWIAM POZDRAWIAM 🙂